Jaro, jeśli pamiętasz ze zlotu mój plecak, to właśnie ten, ale mój to kopia od milteca. Fotka zrobiona przez Piotrka.
Załącznik:
plecak.jpg
Jeśli chodzi o wykonanie i wytrzymałość to w tym wypadku milteca mogę polecić. Mam go około 4-5 lat. Poprzednio 2-3 lata miałem taki sam, ale jakiś ch... mi go ukradł (radzę wszystkim dobrze maskować pozostawiany w lesie sprzęt). Miałem więc dwa takie plecaki, ładowałem w nie wszystko, włącznie z łopatami, siekierami, piłami itp. Mogę z lekkim sumieniem wymienić wady i zalety.
Zalety:
- mega ładowny - to co nie zmieści się do środka przytroczysz na zewnątrz wieloma paskami
- mocne szwy - często podwójne i krzyżujące się
- dobre zamki i klamry - nic nigdy nie pękło, nawet przy -17

- wytrzymałe suwaki - wyjątkowo odporne na piach
- możliwość zmniejszania i zwiększania objętości paskami
- materiał nie do zdarcia, przebicia i przecięcia bez noża
Wady:
- brak usztywnienia na plecach - trzeba z głową pakować zawartość, żeby nie mieć sprzętu między żebrami
- wąskie szelki - zimą ok, ale latem wpinają się przez koszulkę
- paski szelek lubią się rozsuwać i zmieniać długość szelek
_________________
http://www.ludzkietropy.pl - relacje z moich wypraw i nie tylko